Geoblog.pl    bezplanu    Podróże    Indie i Nepal 2008    Pierwsze zderzenie z innym swiatem
Zwiń mapę
2008
27
sie

Pierwsze zderzenie z innym swiatem

 
Indie
Indie, Bombay
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 7050 km
 
Lotnisko w Bombaju nie przypominalo tych europejskich. Wszedzie bylo pelno hinduskich zolnierzy z imponujacymi gadzetami w dloniach. Mialem wrazenie, ze patrza na nas jakbysmy chcieli wysadzic caly terminal w powietrze. Troche z poczatku pogubieni zalatwiamy wszystkie potrzebne formalnosci, wymieniamy walute i czas stawic czolo wyzwaniu - wyjsc z klimatyzowanego terminalu.Od razu po wyjsciu z lotniska 'zwierzyna poczula swieze mieso'. Otoczyli nas taksowkarze i rikszarze. A ze widac bylo po nas, ze ledwo wyladowalismy i nie mamy jeszcze doswiadczenia (o czym zdalismy sobie sprawe pozniej) to dawali nam ceny, ktore nawet po przeliczeniu na polskiego PLNa wydawaly sie malo atrakcyjne. Pierwsze targowanie nie poszlo nam zbyt dobrze ;PWydostalismy sie z okolic lotniska. Bombaj jest ogromny i moze przytlaczac. Szybko zdecydowalismy, ze trzeba sie zaaklimatyzowac. Do tego celu najlepsze beda plaze Goa. Ruszylismy na dworzec i nie bez problemow (nowicjusz ma zawsze gorzej) kupilismy bilet na Goa. Pociag mielismy poznym wieczorem. W miedzyczasie postanowilismy odszukac slynne Bollywood i inne atrakcje, ktore miasto moze zaoferowac.####do dokonczenia####
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
zwiedził 2.5% świata (5 państw)
Zasoby: 30 wpisów30 5 komentarzy5 0 zdjęć0 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróże
30.11.2011 - 12.02.2012
 
 
26.08.2008 - 23.10.2008